ja i Ernest Hemingway

ja i Ernest Hemingway
leni rip

piątek, 29 października 2010

Czesi wybielają swój naród





to że Czesi maja problemy z dużą ilością cyganów wiedzą prawie wszyscy którzy odwiedzili naszych sąsiadów . Ale że aż takkkkkkkk..... sprawdźcie to hahahaha

czwartek, 28 października 2010

Innes clothing welcomes Peter Hewitt

Jeden z moich najulubieńszych skate gnypów na świecie , zawsze kojarzony z firma independent jeździ dla iness. Mało kto go z tą firmą kojąrzy stąd ten może nie najstarszy filmik na blogu.Aha właśnie właścicielem firmy ines jes matt hensley stary skate śmierdziel który żeby było mało gra w flogging molly na akordeonie. Jeżeli chcecie zobaczyć co działo się na koncercie właśnie tej kapeli 2 lata temu , 2 dni przed mistic cup zapraszam za 2 dni. Bedzie to dawka , mix wybuchowy szaban kwiatek i baran w praskiej mgle(wczoraj dopiero znalazłem te zdjecia ) pozdro





samba mamba.....kiedy całość dziadu?

środa, 27 października 2010

BA.KU CULLLLLLT!!!!

welcome haters!!!

A jednak. Czekałem na to z niecierpliwością . Znaleźli sie i tacy. Nie dziwie się bo to cała polska mentalność i w śród skaterów i w śród zwykłych ludzi. Z pośród paru komentarzy bardzo pozytywnych otrzymałem typowe najazdy internetowych pokemonów których to posty znajdziecie na każdym portalu i blogu związanym z deskorolką , którzy to wola spędzać godziny  , tasując się przed kompem, zamiast pójść na deskę albo zrobić coś konstruktywnego.Co najśmieszniejsze własnie te osoby zarzucają mi że nic nie robię oprócz  hejtowania wszystkiego do okoła. Otórz sprostowanie dal ciemniaków. Blog ten powstał z myślą o moich przyjacielach z różnych zakątków Polski, z którymi nie mam na codzień sposobności rozmawiać, oraz dla tych co tak jak ja chcą coś innego dla deskorolki polskiej i podzielaja moje poglądy na ten temat. Więc jeżeli cości się nie podobato nie wchodź drugi raz i nie spószczaj się na pisaniu bezpodstawnych komentów. Jeszcze na temat polskich skate haterów..... co jak co ale osobie takiej jak ja, która stworzyła ze swoja ekipa prawie że legendarne skateparki jak buc czy lenin, i na dzien dzisiejszy prowadząca stowarzyszenie dzięki któremy udało się stworzyć pierwszy kryty skatepark w brzegu zarzyca się nic nie robienie i hejtowanie wszystkiego , to jebnij sie zdrowo w łeb przygłupie ...hahaha. Brzmi to jak bym sie tłumaczył a nawet może i sie tłumacze , bo lubie . A i apropos burna to też fajnie ze mi jedziecie , ale jak was tam nie było to jak możecie cokolwiek na ten temat mówić , po drugie to miał a byc przestroga dla skatów żeby nie pakowali się w takie gówno jak ja to zrobiłem. nawet pisałem że jest mi wstyd. Jezeli Macie problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem , oraz wyciąganiem wniosków z przeczytanego tekstu , to proszę winić nauczycielkę z podstawówki a nie mnie. Jeszcze raz dziekuję za wszyskie posty i namawiam do przeglądania bloga czasem może coś z tej całej motaniny słow dotrze może nie , nieważne . Do prawdziwych zawsze dotrze i przebiją 5.
                                                                                                               AVE LOCALS!!!!

poniedziałek, 25 października 2010

ALTRAMPS skatepark chrzanów

Jakby ktoś nie wiedział to informuje ze w chrzanowie powstał własnie zajebisty skatepark wybudowany przez jedyna w Polsce skateową firmę budującą betonowe skateparki. Zdjęcie mówi samo za siebie. Nie zapominajcie ze z boku stoi jeszcze całkiem zajebista minirampa......chyba wiem gdzie bede jeździć w nastepny wekend!!!! Pozdro dla Altramps

czwartek, 21 października 2010

A huj kapitanie- STATEK niech PŁONIE!!!!!!!



Jak już pewnie czytaliście w ciekawym piśmie deskororkowym o akcji pod tytułem  ,,statek burn''. Artykuł napisany ciekawie, nienagannie, jak zwykle totalne gówno nie mające nic wspólnego z deskorolką , ewentualnie tylko to żeby zapełnić strony w magu deskorolkowym i dobić do magicznej ilości stron 80.
Otóż ów wyjazd sponsorowany przez firmę BURN ,która jako jedna z wielu wpycha swoje brudne łapska w deskorolkę, po to żeby wylansować swój wizerunek napojów pobudzających dla koksów i diskomółów na napój dal luźnych gostków co to deskorolke lubia , sa spoko  i fajnie wyglądają na ulicy. Całkiem fajnie się składa że w tym całym burdelu udało mi się uczestniczyć. W sumie to nie tylko mi był jeszcze szaban ,dżony, stanlej i reszta. Spytacie czemu znów narzekam? I dobrze . Zaraz wszystko wytłumaczę. Jeżeli firma która posiada miliardowe zyski , chcąca zrobić reklamę na statku płynącym do Szwecji, wynajmująca kamery za grube dziesiątki tysięcy złotych, mówi naszej czwórce (reszta wszyscy dostali  hajs- wrszawska akcja- ale to temat na następny artykuł) , że nie ma pieniędzy żeby nam zapłacić za branie udziału w reklamie - to już zaczyna mnie zastanawiać. Po czym wymaga od nas żebyśmy jeździli jak popierdoleni wzdłuż ładowni statku i kręcili - jak to powiedział leżyser- zajawke a nie tricki to zaczyna być dla mnie jeszcze bardziej dziwne. I finalnie  znów ów knyp jebany 150 w kapeluszu mores Leżyser, wyrzuca Stanleja z planu zdjęciowego(hahahaha kurwa zawsze się śmieje jak sobie to przypominam) za niesubordynacje ,pomimo to że i tak nie dostaje za to żadnego honorarium , to już po prostu szczyt głupoty. A tak na marginesie, na statku znajdowało się masę różnego rodzaju gadżetów które można było zaadoptować pod jazdę na deskorolke , a nie stawiać sztampowaty nie przemyślany , montowany na prędce skatepark, którego szczerze mówiąc nie chciałbym nawet za darmo. Gdzie tu sens, gdzie tu deskorolka. I znów żal PL. Dziwi mnie fakt opisania tego jako wydażenie w info magu. Jak dla mnie to to była po prostu hujnia. Osoba pisząca ten artykuł chyba łącznie z przyciętymi na naszej czwórce PLN- ami dostała jakiś mocny środek do tego jedzenia co się na jego temat tak bujnie rozpisuje, będąc w oparach halucynacji nie widziała tego co się tam działo. Dwie sceny z tamtego wyjazdu zapadły mi w pamięć najbardziej: pierwsza jak leżyser drze mordę przez szczekaczkę ,,Gutek KURWA skup się , przecież już kręciliśmy razem film", i druga jak chłopaki za wszelką cenę próbuja skakać przez fun box na statku który na falach buja się o 5 metrów( nie da się) i leżyser krzyczy kurwa DUBEL!!!!.  Pięknie. Ja sobie w połowie odpuściłem , bo nie będe robić z siebie idioty i nie pozwolę żeby ktoś mi rozkazywał jak mam jeździć a deskorolce. Ale jak widać, za wyjątkiem naszej wcześniej wspomnianej czwórki niektórzy byli bardziej zmotywowani do działania
Tak z grubsza mówiąc ostatni raz w życiu uczestniczyłem w takim przedsięwzięciu(o ile można moją tylko i wyłącznie obecność nazwać uczestnictwem), i jest mi za to bardzo WSTYD.
Czasem warto 2 razy się zastanowić zanim podejmiesz decyzję . Deskorolka to nasze wspólne dobro i nie powinno się pozwalać żeby koncerny wchodziły i przewracały wszystko do góry nogami. Wiadomo jest ciężko ,sponsoring zawsze  jest wskazany , ALE ZALEŻY  Z CZYICH RĄK. Pamiętaj to ty reprezentujesz firmę w każdym przypadku sponsoringu . Korporacja ma cie w dupie , ale ciebie oceniają prawdziwi skaci
                                                                                                                      AVE LOCALS !!!!
                                                                                                             

poniedziałek, 18 października 2010

mój syf za głowy

Tak sobie czasem siedze i myśle co się dziej z polska deskorolka . Gdzie kurwa jest ta prawdziwa droga . Ja jej nie dostrzegam ... co dopiero dzieciaki które niczego nie świadome przyjmuja jako pewnik jedna ze stron . Co tu kurwa jest wyznacznikiem : czy frakcja trzymająca szcelna gardę nie wpuszcajaca nikogo z zewnątrz, tasująca sie we własnej grupie i poklepująca się po pupach na łamach Bravoskate magazynu, czy druga strona będąca niejako w jej opozycji obrzucająca wszystko frytkami  , niejako utożsamiająca  sie z ta niby lepsza drogą , będąca jeszcze bardziej zakłamana niż ta wcześniejsza. Wydając swój mag...ness na skatów albo lepiej ,,less''  z tak niewyraźnym przekazem że nawet Lem w swoich najcięższych wywodach to banał.  Co to wszystko jest?????  Ja w to wszystko nie wieże i ty też tego nie rób. Albo jak chcesz. Wiem jedno   i wydaje mi się to śmieszne. Jeżeli ktoś woli na pół gazety rozpisywać się na temat jakiejs premiery zjebanego filmu który nic nie wnosi do deskorolki , to jestem w ,,Szoku Maks'', zamiast znaleźć ludzi krórzy naprawdę coś robią dla deskorolki , to mnie to dziwi. AAAA tak na marginesie zastanawiam się kiedy w prasie o zabytkowych autach, zamiast jakiejś wyjebanej furki będzie roznegliżowany skater trzymający między jajami tłumik od Forda Mustanga z 60", bo w odwrotna stronę już było.Czekam na to z niecierpliwością. Jeżeli ktoś znajdzie cos takiego to prosze podesłać zdjęcie szabanowi .  Wracając do puenty to nie chce juz mi sie na to wszystko patrzeć.    Żal pln.
Jeżeli czytasz to i jesteś na tak to weź dupe zrób coś z sobą, działaj lokalnie , nie patrz na to co pisza w necie i gazetach , bądź ponad tym pokaz że się da.
                                                                                                            AVE LOCALS!!!!!!

Prevent This Tragedy - Emmanuel Guzman

niedziela, 10 października 2010

kolejny trzmiel wyleciał z ula...............



remont dobiegł konca simek schwalbe kr50 z 1970 r ma nowe serce płuca i jak to na pożądną pierdziawe przystało , nie najgorszy makeup.A tym czasem w piwnicy czekaja juz nastepne sprzęty doremontu i restauracji........................a własnie , jak ktoś to czyta i ma dojście do starego motoru dziadka albo sąsiada to dawać znać!!!!!!